Dziś chciałabym napisać o przygotowaniach do malowania, w tym o pozbyciu się sprzętów i mebli na czas tego procesu. Przybliżę również w jaki sposób przygotować ściany, aby efekt końcowy nie zaskoczył nas przebarwieniami i niedociągnięciami.
Zacznijmy jednak od wynoszenia i przesuwania. Po pierwsze – wynieś wszystko, co da się wynieść. Jeśli meble mają duże gabaryty albo trudno byłoby je zmieścić w drzwiach, przesuń je możliwie na środek pomieszczenia tak, aby przy ścianach było jak największe pole manewru – koniecznie przykryj je folią ochronną, o której pisałam wpis wcześniej. Ze ścian zdejmij wszystkie obrazki, zdjęcia i inne ozdoby, żeby nie tracić na to czasu podczas samego malowania. Pamiętaj, żeby pozbyć się też kinkietów i karniszy, jeśli tylko to możliwe. Z pomieszczeni trzeba usunąć też wszelkie dywany, chodniki i inne podłogowe „ozdoby”, które mogłyby się zabrudzić, na podłogę należy położyć folię lub szary papier, żeby potem sprzątania po remoncie było jak najmniej. Dobrze jest też okleić gniazdka elektryczne, albo zdemontować je na czas malowania i również zakleić.
Teraz możemy przystąpić do przygotowywania ścian. Na samym początku dobrze jest sprawdzić, czy po przetarciu dłonią ściany pozostaje na niej ślad starego pigmentu, jeśli tak, trzeba ściany zagruntować – posłuży nam do tego odpowiedni impregnat. Jeśli nie, to zaoszczędzimy sporo czasu, bo ściany wystarczy przemyć wodą z mydłem za pomocą odpowiednio grubego pędzla. Jeśli przy listwie podłogowej mamy brzydkie szczeliny, to możemy je wypełnić masą akrylową. To również doskonała okazja, ale również konieczność do wypełnienia wszelkich szczelin, pęknięć i dziur w ścianach – posłuży nam do tego masa szpachlowa. Po rozrobieniu nakładamy ją za pomocą szpachelki okrężnymi ruchami,a po wyschnięciu wygładzamy papierem ściernym do uzyskania gładkości powierzchni.
Teraz spokojnie możemy przystąpić do malowania, o którym więcej następnym razem.