Za czasów dawniejszych, gdy Polska dopiero uczyła się, co znaczy aranżacja wnętrz i jakie możliwości zakupowe daje wolny rynek, hitem było urządzenie kuchni w kolorze czerwonym. Nagminnie więc kupowano więc wszelkie dodatki, sprzęty i dekoracje, utrzymane w tej właśnie barwie. I wstawiano je do blokowych, tycich kuchenek.
Ostry odcień jednak męczy wzrok i dziś już wiadomo, że mocne akcenty w domu są potrzebne, niemniej miejsca, gdzie spędzamy większość dnia powinny nas uspokajać, nie rozpraszać.
Przy wyborze palety kuchennej, pamiętajmy, że tutaj właśnie powstaje sporo domowych zanieczyszczeń – tu się gotuje, smaży, kroi i chlapie różnymi sosami, zupami, kremami oraz tłuszczami. Jeśli mamy małe dzieci, dobór farb lateksowych nie będzie chyba zaskoczeniem. O ileż łatwiej zmyć z nich odciśnięte ślady małych łapek!
Nie bójmy się też, że decydując się jeden deseń kolorystyczny, wprowadzimy do swego miejsca pracy kucharskiej, jakąkolwiek nudę. Jednolitą przestrzeń można zawsze ożywić oryginalnym blatem stołu, pomalowanym w kontrastowy deseń i odcień. Zasłony, żaluzje, obrusy czy ściereczki mogą współgrać z barwą ścian, ale też – co często się zdarza – być opozycją dla szarych, beżowych, popielatych ścian.
Farby kuchenne, dziś, najchętniej wybierane, to oranże – soczyste pomarańcze, żółcie i subtelne, acz wyraziste zielenie. Łączymy chętnie tradycyjne umeblowanie z metalicznym połyskiem armatury i ciekawą kolorystyką otoczenia. Tak jak nasze dania stają się coraz bardziej kontynentalne, tak i nasze kuchnie urządzamy wedle mieszanki różnych stylów. Szeroką paletę barw znajdziemy zaś tutaj
Dobrym pomysłem jest też łączenie odcieni ciemnych z jasnymi. Te pierwsze mogą pojawić się np. tam, gdzie urządziliśmy tzw. roboczą część pomieszczenia. Nad kuchenką, w okolicy zlewozmywaka, pod stołem. Jasny niech pozostanie sufit plus główna część ścian 0 – w przypadku kuchni małych oraz obszar w okolicy okna, jeśli wnętrze jest ponure, położone po wschodniej części domu.
W sklepach z artykułami budowlanymi warto kupić ciekawe dekory czy płytki kuchenne, którymi świetnie przyozdobimy nawet najbardziej filigranowy aneks kuchenny. Wiele osób, na jaskrawych ścianach decyduje się powiesić też jakieś grafiki (o tematyce gotowania czy stołowania się) lub czarno-białe zdjęcia, nadające całości elegancji. Jakkolwiek jednak urządzimy naszą kuchnię, pamiętajmy o złotej zasadzie dekoracji – im mniej w niej będzie pstrokacizny, a więcej zdecydowanego – sprecyzowanego stylu, tym lepszy efekt uzyskamy.