Malował Picasso, m
alował Rembrant, DaVinci, Matejko, VanGogh, Frida Kahlo. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś malował i ty. Co prawda, nie będzie to dzieło sztuki na miarę wymienionych artystów, którzy na stałe wpisali się w dzieje historii sztuki, ale przecież nie o to chodzi. Zacznij od czegoś prostego, co jednocześnie będzie miało wymiar praktyczny. Pomaluj wszystko, co się da, w twoim najbliższym otoczeniu.
Początki mogą nie być łatwe, ale nikt nie obiecywał, że będzie lekko. Zacznij od skompletowania niezbędnych narzędzi, czyli wałków i pędzli o różnej grubości i włosiu. Włosie syntetyczne nadaje się do farb wodorozcieńczalnych, natomiast naturalne – do rozpuszczalnikowych. Pędzle muszą mieć różną grubość, cienkie – do malowania szczegółów i zakamarków, grube – do dużych powierzchni. Ponadto zaopatrz się także w kuwetę malarską, samoprzylepną taśmę malarską, folie i stare gazety, żeby zabezpieczać meble i podłogi. Jeśli potrzebujesz natychmiastowej rady fachowca, pamiętaj, że nie musisz biec do sklepu z farbami, żeby zapytać specjalistę. Możesz to zrobić za pośrednictwem forum budowlanego.
Co możesz pomalować? Wiele rzeczy, ale zacznij od tego, na czym możesz trochę poćwiczyć, więc zacznij od ogrodu. Ławka, płot, huśtawka dla dzieci tylko czekają aż ktoś je odnowi. Pamiętaj, że drewno musi być malowane farbami specjalnie do niego przeznaczonymi, zawierającymi środki chroniące przez działaniem szkodników i jednocześnie impregnujące.
Dom to nieco szersze pole do popisu, bo można pomalować i ściany, i meble. Jedno i drugie jest wyzwaniem, bo ściany to duża powierzchnia, natomiast meble to miejsce, gdzie jest dużo zakamarków. Na szczęście można nieco ułatwić sobie zadanie i kupić dobre farby (nieco droższe), którymi wystarczy pomalować powierzchnię tylko raz i będzie dobrze wyglądała, bez plam i prześwitów. Niestety, meble przeważnie trzeba malować dwa razy, bo to powierzchnia użytkowa, więc szybciej ulega uszkodzeniom i zabrudzeniom. Mimo wszystko warto, bo satysfakcja jest naprawdę duża.